Szanowny Panie Premierze! Postanowiłam napisać do Pana list.

Napisane w dniu

Szanowny Panie Premierze!

Postanowiłam napisać do Pana list. Okazja jest wyjątkowa – w końcu dziś mija 10 lat odkąd powstało Białe Miasteczko, które moje koleżanki i koledzy rozbili pod Pańską kancelarią. Pamięta Pan Białe Miasteczko? Tłumy pielęgniarek, do których dołączyli ludzie dobrej woli po to, aby wspólnie walczyć o prawa pracownicze. My, Pielęgniarki i Położne przyszłyśmy tam walczyć o Polskę solidarną, w pewnym sensie podobną do tej, o którą Pan też walczył w 2005 roku.

Nikt mu nie pomoże

Napisane w dniu

My, związkowcy wielokrotnie mówiliśmy z ministrem Radziwiłłem jednym głosem. Były to czasy, gdy Pan Radziwiłł pełnił funkcję Prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej. Wszystko się zmieniło w momencie, w którym Pan Konstanty objął funkcję szefa resortu zdrowia. Od tego momentu stał się człowiekiem o zupełnie innych poglądach. Jarosław Kaczyński odmienił ministra Radziwiłła – uczynił go człowiekiem „głuchym i ślepym” na to głos ludzi spoza ulicy Miodowej w Warszawie. Obserwując Radziwiłła mam wrażenie, żyję w świecie Harrego Pottera. Czasem myślę, że Kaczyński rzucił na niego zaklęcie Imperius.

Wolność, a płaca minimalna

Napisane w dniu

Forum Związków Zawodowych proponuje podnieść płacę minimalną o 200 zł brutto. Okazało się, że w tej sprawie mówimy jednym głosem z OPZZ. Solidarność i strona rządowa proponują mniej. A więc jednak – rząd PiS dostał zadyszki. Było już tak pięknie – wprowadzenie minimalnej stawki, godzinowej, obniżenie wieku emerytalnego, podwyższenie płacy minimalnej powyżej oczekiwań partnerów społecznych. To wszystko stało się jednak przeszłością.