W Polsce nic się nie zmieni, dopóki nie dotkniemy dna. Dopóki nie zaznamy bólu, tragedii, międzypokoleniowych traum będziemy płynąć na dno okładając się pięściami. Musimy na nowo posmakować całkowitej degrengolady, aby potem bohatersko i chwalebnie odzyskać utracone wolności i prawa. Nie jesteśmy w stanie zrozumieć siły dialogu, nie chcemy zgody, dopóki nie znajdziemy wspólnego wroga, wokół którego potrafilibyśmy się zjednoczyć. Kiedy już opadną pierwsze drobiny wojennego kurzu wracamy do podziałów i wewnętrznego wyniszczania. Tacy już jesteśmy – całkowicie irracjonalnie bezrefleksyjni.
Kategoria: aktualności
Szok budżetowy
Napisane w dniuDziś odbywa się posiedzenie plenarne Rady Dialogu Społecznego, w trakcie którego będziemy dyskutować o ustawie budżetowej, podwyżkach, płacy minimalnej, emeryturach.
Dwie Konwencje
Napisane w dniuNie wiem jak Wy – jak obejrzałam konwencje PiS i PO od dechy do dechy.
Szanowny Panie Premierze! Postanowiłam napisać do Pana list.
Napisane w dniuSzanowny Panie Premierze!
Postanowiłam napisać do Pana list. Okazja jest wyjątkowa – w końcu dziś mija 10 lat odkąd powstało Białe Miasteczko, które moje koleżanki i koledzy rozbili pod Pańską kancelarią. Pamięta Pan Białe Miasteczko? Tłumy pielęgniarek, do których dołączyli ludzie dobrej woli po to, aby wspólnie walczyć o prawa pracownicze. My, Pielęgniarki i Położne przyszłyśmy tam walczyć o Polskę solidarną, w pewnym sensie podobną do tej, o którą Pan też walczył w 2005 roku.
Frasyniuk
Napisane w dniuOd kilku dni obserwuję to, co się dzieje wokół osoby Pana Władysława Frasyniuka. W szczególności fascynuje mnie pogląd, jakoby Pan Frasyniuk był idealnym kandydatem na szefa opozycji.
Nikt mu nie pomoże
Napisane w dniuMy, związkowcy wielokrotnie mówiliśmy z ministrem Radziwiłłem jednym głosem. Były to czasy, gdy Pan Radziwiłł pełnił funkcję Prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej. Wszystko się zmieniło w momencie, w którym Pan Konstanty objął funkcję szefa resortu zdrowia. Od tego momentu stał się człowiekiem o zupełnie innych poglądach. Jarosław Kaczyński odmienił ministra Radziwiłła – uczynił go człowiekiem „głuchym i ślepym” na to głos ludzi spoza ulicy Miodowej w Warszawie. Obserwując Radziwiłła mam wrażenie, żyję w świecie Harrego Pottera. Czasem myślę, że Kaczyński rzucił na niego zaklęcie Imperius.
Wolność, a płaca minimalna
Napisane w dniuForum Związków Zawodowych proponuje podnieść płacę minimalną o 200 zł brutto. Okazało się, że w tej sprawie mówimy jednym głosem z OPZZ. Solidarność i strona rządowa proponują mniej. A więc jednak – rząd PiS dostał zadyszki. Było już tak pięknie – wprowadzenie minimalnej stawki, godzinowej, obniżenie wieku emerytalnego, podwyższenie płacy minimalnej powyżej oczekiwań partnerów społecznych. To wszystko stało się jednak przeszłością.
Ad vocem
Napisane w dniuNie planowałam tego wpisu, ale padło tyle niesmacznych wypowiedzi, że jako związkowiec muszę się odnieść.
O pielęgniarstwie w Kaliszu
Napisane w dniuWczoraj, w Kaliszu, na zaproszenie Przewodniczącego tamtejszej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych, Michała Przybyły uczestniczyłam w debacie pt. „Problemy w zabezpieczeniach społeczeństwa w świadczenia pielęgniarskie i położnicze”.
Oto moja diagnoza:
Dla Pielęgniarek i Położnych
Napisane w dniuKoleżanki i Koledzy!
Dziś Wasze Święto!
Na początku chcę powiedzieć, że zarówno związki zawodowe, samorząd zawodowy i oczywiście centrale związkowe zrzeszające Pielęgniarki i Położne stoją przed ogromnym wyzwaniem jakim jest zmiana pokoleniowa w naszym środowisku.